ŻYCIORYS STANISŁAWA LIGONIA

Urodzony 27 lipca 1879 roku w Królewskiej Hucie (dzisiejszym Chorzowie). Był synem maszynisty kopalnianego, działacza i poety - Jana Ligonia i Reginy z Podstawów, a wnukiem kowala-poety Juliusza Ligonia. Ojciec i dziadek Stanisława Ligonia dobrze zapisali się w dziejach regionu swą pracą literacką i rozwojem patriotycznych tradycji. Wcześniej, po ukończeniu szkoły podstawowej, poszedł do pracy jako goniec w księgarni, następnie w zakładzie malarskim. W późniejszym okresie uczęszczał do krakowskiej szkoły artystyczno-przemysłowej a od roku 1900 studiował malarstwo w Berlinie, łączone z pracą kulturalno-społeczną wśród Polonii. Po 3 latach wrócił na Śląsk i zaczął pracować jako malarz-ilustrator. Zbliżył się do ruchu teatrów amatorskich. Reżyserował, grał, projektował dekoracje, organizował wieczory artystyczne. W 1911 roku przeniósł się do Krakowa na dalsze studia na Akademii Sztuk Pięknych. Podczas pierwszej wojny światowej pracował w wojskowej pracowni fotograficznej. Po wojnie pisał i rysował w polityczno-satyrycznym piśmie „Kocynder”, używając pseudonimu „Karlik”. W 1921 roku urzędował w Polskim Komisariacie Plebiscytowym w Bytomiu. Po podziale Śląska Ligoń przeniósł się do Katowic i w latach 1923-28 był nauczycielem rysunków w Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Jednocześnie współpracował jako scenograf z teatrem w Katowicach i w tym okresie napisał głośnie widowisko regionalne „Wesele na Górnym Śląsku”. Jako kierownik Związku Śląskich Teatrów Ludowych zorganizował wojewódzką kostiumernię i bibliotekę teatralną, otoczył opieką terenowe sceny teatralne, teatry lalkowe. Stanisław Ligoń był prezesem Związku Zawodowego Artystów Plastyków w Katowicach, działał w Radzie Muzealniczej przy tworzącym się Muzeum Śląskim. Karlik z „Kocyndra” poraz pierwszy stanął przed mikrofonem 25 grudnia 1927 roku od razu zdobywając serce słuchaczy. Prowadził stałe audycje: „Bery i bojki”, „Przy sobocie po robocie”, „Co niedziela u Karlika brzmi pieśniczka, gro muzyka”. Posługiwał się gwarą śląską, którą znał znakomicie w jej najbardziej autentycznej postaci. W styczniu 1934 roku został dyrektorem katowickiej rozgłośni Polskiego Radia. Koncentrował się na audycjach regionalnych i satyryczno-politycznych skierowanych przeciwko niemieckim szowinistom i hitlerowskim propagandom. Pierwszego września 1939 roku wyjechał do Warszawy, stamtąd do Lublina i wraz z falą odwrotową kierował się do granicy węgierskiej. Poprzez Węgry, Jugosławię, Cypr i Turcję dotarł do Palestyny i zamieszkał w Jerozolimie. Działał tam na rzecz żołnierzy polskich i udziałowców cywilnych na Bliskim Wschodzie. Pisał, mówił przez radio, wydawał skróconą edycję „Berów i bojek” oraz szkice „Śląska Ojczyzna”. Zmarł 17 marca 1954 roku. Pogrzeb stał się manifestacją dziesiątków tysięcy mieszkańców Śląska.

Powrót